Już po raz czwarty pracownicy Grupy DBK zbierają cenne kilometry dla Fundacji „Przyszłość dla Dzieci’, które na koniec sezonu zostaną przekazane w formie finansowego wsparcia małym podopiecznym Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

„Grupa DBK Aktywnie” to akcja, którą tworzą pracownicy firmy, biorąc udział w biegach City Trail w całej Polsce. Przez najbliższe sześć miesięcy będą zbierać cenne kilometry, które na koniec sezonu trafią w formie finansowego wsparcia na konto Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

Trwa już czwarta edycja akcji – we wcześniejszych edycjach udało się wybiegać prawie 6000 km, dzięki czemu udało się przekazać 60 000 zł na leczenie i rehabilitację podopiecznych fundacji.

W tegorocznej edycji drużyny Grupy DBK mają w planach równie imponujące wyniki jak w ubiegłych latach. Będą startować m.in. w Warszawie, Szczecinie, Gdańsku, Olsztynie, Wrocławiu, Katowicach.

— Akcja „Grupa DBK aktywnie” wpisała się na stałe do naszego kalendarza działań charytatywnych, co bardzo mnie cieszy! — mówi Ireneusz Sobieski, prezes Grupy DBK. — Już po raz czwarty pomożemy Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”, która przez ostatnie lata stała nam się wyjątkowo bliska, a jej los nie pozostaje nam obojętnym. Szczególnie napawa mnie dumą fakt, że akcję tworzą nasi pracownicy – to tylko i wyłącznie ich zasługa, że przez ostatnie 3 lata zrobiliśmy tyle dobrego dla fundacji. W Grupie DBK stawiamy na zdrowy i aktywny tryb życia, więc tym bardziej cieszę się, że możemy go promować wśród innych poprzez naszą akcję. Nie pozostaje mi nic innego, jak trzymać kciuki za sukces w tegorocznej edycji!

— Każdy pracownik może zapisać się dobrowolnie, a każdy przebiegnięty kilometr zamieniamy na złotówki, które później przekazywane są fundacji — mówi Jacek Bezlapowicz, dyrektor pionu logistyki grupy DBK. — To taka dodatkowa motywacja, bo — oprócz tego, że biegamy, bo lubimy — to biegamy i pomagamy chorym dzieciom. To już mój czwarty sezon w Citi Trail. Jestem bardzo zadowolony z wyścigu. Z roku na rok jestem coraz lepszy, a mam już prawie 50 lat i daję radę. Zachęcam zatem wszystkich gorąco do biegania i pomagania.

— Kibicujemy Grupie DBK już kolejny sezon. Jesteśmy bardzo wdzięczni za pomoc, którą nam ofiarowali — mówi Iwona Żochowska – Jabłońska Dyrektor Zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. — To fantastyczna akcja, która łączy miłość do biegania z miłością do pomagania. Ludzie lubią pomagać, widzimy to na każdym kroku, spotykając ludzi o wielkich sercach, którzy mają wewnętrzną potrzebę niesienia dobra. Cenimy sobie tę pomoc i dlatego za każdym razem towarzyszymy biegaczom podczas różnych imprez i kibicujemy im na starcie, na trasie i mecie. Jesteśmy tam dla nich i dla naszych fundacyjnych dzieci Pokonane przez biegaczy kilometry przekładają się na finansową pomoc podopiecznym Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” — a potrzeby są ogromne! Fundacyjne dzieci potrzebują leków, sprzętu, rehabilitacji. Każda darowizna jest na wagę złota. Dzięki dotychczas „wybieganym” złotówkom udało się pomóc m.in. Magdzie w jej zmaganiach z białaczką. Mogliśmy zakupić wózek inwalidzki Marcelowi oraz aparaty słuchowe Kacprowi

Sobotni bieg zorganizowano w pięknych okolicznościach przyrody Jeziora Długiego. Pogoda dopisała. W powietrzu dało się wyczuć atmosferę przyjaźni i dobrej zabawy, bo każdy biegnie dla siebie. Nie zawsze chodzi o rywalizację a o robienie wspólnie tego, co się lubi. Nie zawiedli również kibice. Kilkunastu wolontariuszy Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” uzbrojonych w gwizdki, trąbki i kolorowe pompony zagrzewało do walki wszystkich biegaczy.

— Tego dnia byliśmy dla grupy DBK dodatkowym wsparciem, dopingując ich biegaczy na trasie. Każdy sportowiec wie, jak ważna jest dodatkowa mobilizacja. To wewnętrznie buduje i pozwala nadrobić cenne sekundy. Skoro oni biegają dla nas, to my też możemy coś z siebie do tego biegania dodać. Mamy nadzieję, że z nami biega im się lepiej — mówią przedstawiciele Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

Karolina Rogóz-Namiotko